Patronujemy Rolnictwo

Przez 25 lat istnienia ARiMR wypłacił setki miliardów złotych, które zmieniły polską wieś.

O początkach powstania agencji i o tym, czym jest dzisiaj, z Karolem Narlochem, dyrektorem Pomorskiego Oddziału Regionalnego ARiMR-u rozmawiał Dariusz Tryzna redaktor naczelny Kuriera Kaszubskiego.

Dariusz Tryzna. W tym roku obchodzimy 25-lecie ARiMR. Jakie były początki powstania agencji?

Karol Narloch Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa powołana została 29 grudnia 1993 r. Agencja przejęła środki i mienie byłego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa.  Początek był dość skromny. Pierwsze jej działania to dopłaty do oprocentowania kredytów dla rolników, poręczenia i gwarancje kredytowe. Następnie doszły pożyczki na tworzenie nowych miejsc pracy na terenach wiejskich i finansowanie przedsięwzięć podnoszących kwalifikacje zawodowe mieszkańców wsi. Agencja obejmowała również akcje przedsiębiorstw zajmujących się dystrybucją płodów rolnych. Były to najczęściej rynki hurtowe i giełdy rolne.

Z czasem jej pozycja wzmacniała się. Właściwego znaczenia agencja nabrała z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej.

DT. Panie dyrektorze, jaki jest obraz agencji na dzień dzisiejszy?

KN. Dziś ARiMR to jedyna akredytowana agencja w Polsce. Przechodzi przez nią każda złotówka wydatkowana ze Wspólnej Polityki Rolnej. Jest też największą tego typu instytucją płatniczą w UE. Wdrażamy jednocześnie kilkadziesiąt programów pomocowych, zarówno tych współfinansowanych z budżetu UE, jak również z budżetu krajowego.

Przez te ćwierć wieku wypłaciliśmy naszym beneficjentom setki miliardów złotych. Środki te na zawsze zmieniły oblicze polskiej wsi. Dzięki nim stała się ona nowoczesna i konkurencyjna wobec produkcji rolnej z UE. Wiele gospodarstw zmieniło się w dochodowe przedsiębiorstwa. Rolnicy dzięki środkom wypłacanym z agencji w dużo bardziej efektywny i komfortowy sposób dostarczają na rynek zdrowe i bezpieczne produkty żywnościowe.

DT. Panie dyrektorze jak nasz region na tym skorzystał?

KN. Na Pomorzu jest to szczególnie widoczne. To nie tylko nowoczesne rolnictwo: Żuław, Kociewia, Kaszub czy pozostałych terenów pomorskiego. To też ogromne środki przeznaczone na unowocześnienie rybactwa morskiego i śródlądowego. Na polską wieś od początku istnienia Agencji trafiło ponad 330 mld zł., z czego ponad 16 mld. do pomorskich rolników. Równolegle w ramach realizacji programów rybnych przekazano ponad 5 mld zł., z czego 1, 2mld trafiło na pomorze.

Obok zadbanych wiejskich siedlisk, nowego i wydajnego sprzętu na polach mamy zmodernizowane nabrzeża, porty i infrastrukturę portową.

Oprócz tych zmian widocznych gołym okiem zaszły też zmiany w mentalności pomorskiego rolnika, mieszkańca wsi. Ja również jestem można powiedzieć uczestnikiem tych zmian.

Trzeba podkreślic, że swój wkład w to wszystko mają również pracownicy ARiMR-u.

Bo oprócz determinacji i pomysłowości beneficjentów naszych programów jakąś część sukcesu należy przyznać zaangażowaniu i oddaniu pracowników agencji. Za to należą im się podziękowania.

Przed nami jeszcze kolejne perspektywy finansowe i jestem przekonany, że agencja dalej będzie odgrywać w nich kluczową rolę.

DT. Wobec tego proszę powiedzieć naszym czytelnikom, jakie obecnie zadania stoją przed agencją?

KN. Dziś obok realizacji statutowych zadań, wdrażamy po raz drugi system elektronicznego składania wniosków o dopłaty bezpośrednie. Rok temu uruchomiliśmy aplikacje eWniosekPlus. Choć obawy były duże to skorzystało z niej aż 900 tys. rolników.

Dziś można już powiedzieć, że to bez wątpienia przełomowe rozwiązanie dla polskich rolników. W tym roku dane na dzień dzisiejszy również są bardzo obiecujące. Tu chciałbym powiedzieć, że choć pierwotnie termin składania e-wniosku miał trwać do 15 maja to już mogę powiedzieć, że czas jego składania będzie wydłużony – do 31 maja. Rolnicy, którzy złożą wnioski po tym terminie, ale nie później niż do 25- czerwca br., będą mieli obniżone należne płatności o 1 proc. za każdy roboczy dzień opóźnienia.

 DT. Panie dyrektorze proszę wyjaśnić, dlaczego według Pana jest to tak ważne rozwiązanie dla rolników?

KN. Ważne, bo oszczędza czas i jest bardzo wygodne. Wniosek za pomocą aplikacji można złożyć bez wychodzenia z domu lub gdziekolwiek gdzie jest dostęp do Internetu. Dodatkowo system jest tak skonstruowany, że nie ma możliwości popełnienia błędu. Na podstawie wprowadzonych danych aplikacja, eWniosekPlus umożliwia wydruk formularza wniosku analogicznego do wersji papierowej.

Warto podkreślić, że złożenie e-wniosku możliwe jest właściwie przez cały dzień, z wyłączeniem kilku godzin nocnych.  Prawidłowo wypełniony e-wniosek zaoszczędzi rolnikowi czas na składanie dodatkowych wyjaśnień, dokonywanie korekt, co w konsekwencji przyspieszy obsługę wniosku oraz da rolnikowi szansę na wcześniejszą wypłatę dopłat. Rolnicy, którzy nie mają dostępu do internetu mogą skorzystać ze stanowiska komputerowego przygotowanego dla wnioskodawców we wszystkich biurach powiatowych Agencji w całym kraju. Rolnicy mogą pod nadzorem przeszkolonych pracowników ARiMR wypełnić i wysłać eWniosekPlus.

DT. Aby polskie rolnictwo było konkurencyjne musi podążać z duchem czasu. Wraz z nim podąża również ARiMR. Jakie wyzwania stoją przed agencją?

KN. Rzeczywiście Wspólna Polityka Rolna, co jakiś czas wprowadza zmiany w sposobie gospodarowania gruntami rolnymi. Ostatnio przepisy unijne wskazują na konieczność ochrony wód przed zanieczyszczeniami powodowanymi przez azotany pochodzenia rolniczego. W Polsce przyjęto specjalny program działań mających na celu zmniejszenie tego rodzaju zanieczyszczeń. Jednym z jego elementów jest sporządzanie przez rolników planów nawożenia azotem. Pomogą w tym dane z rejestru zwierząt gospodarskich oznakowanych udostępniane rolnikom przez ARiMR. Plan nawożenia azotem sporządza się odrębnie dla każdej działki rolnej i przechowuje w gospodarstwie rolnym przez okres 3 lat od dnia zakończenia nawożenia wykonanego na podstawie tego planu. Rolnik, który jest obowiązany do opracowania planu nawożenia azotem, nie może stosować wyższych dawek niż te wynikające z planu. Dodatkowo rolnicy prowadzący chów lub hodowlę drobiu powyżej 40 000 stanowisk lub chów lub hodowlę świń powyżej 2 000 stanowisk dla świń o wadze ponad 30 kg lub 750 stanowisk dla macior – przygotowując plan nawożenia azotem muszą zwrócić uwagę, aby był on opracowany zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej, na podstawie składu chemicznego nawozów oraz potrzeb pokarmowych roślin i zasobności gleb, uwzględniających stosowane odpady i nawozy.

DT. Wiem od rolników, że agencja w tym roku oferuje więcej programów, z których mogą skorzystać mieszkańcy wsi. Proszę wymienić te realizowane na bieżąco.

KN. Jednym z programów, do którego będzie można składać wnioski w maju są „Wyższe premie dla młodych rolników”. Do 29 czerwca br. oddziały regionalne ARiMR będą przyjmowały wnioski o wsparcie od młodych rolników chcących samodzielnie rozpocząć gospodarowanie. Pomoc finansowana jest z budżetu PROW 2014-2020. W tegorocznym naborze wprowadzono korzystne dla rolników zmiany, w tym podwyższono kwotę premii – do 150 tys. zł. O „Premię dla młodych rolników” może ubiegać się osoba, która w dniu złożenia wniosku ma nie więcej niż 40 lat i posiada odpowiednie kwalifikacje zawodowe. Jeżeli ich nie ma, powinna uzupełnić je w ciągu 36 miesięcy od dnia doręczenia decyzji o przyznaniu pomocy. Musi też posiadać gospodarstwo rolne o powierzchni, co najmniej 1 ha i rozpocząć prowadzenie w nim działalności rolniczej nie wcześniej niż 24 miesiące przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy. Do końca roku agencja przedstawi rolnikom jeszcze kilka innych programów. Celem ich wszystkich jest poprawa, jakości polskiego i pomorskiego rolnictwa i uczynienie go bardziej konkurencyjnym.

DT. Dziękuje za rozmowę.

Komentarze